Tytoń, roślina o głębokich korzeniach w historii Ameryki, była niegdyś nieznana poza jej granicami. Przed przybyciem Krzysztofa Kolumba do Ameryk, tytoń był wykorzystywany przez rdzenną ludność w różnorodny sposób – od rytualnego żucia liści po palenie ich w prostych formach. To właśnie Kolumb, po swoich podróżach, przyniósł pierwsze wieści o tej roślinie do Europy, otwierając drogę dla jej globalnej ekspansji.
W 1526 roku, Gonzalo Fernandez de Oviedo y Valdes opublikował „Historia general y natural de las Indias”, która dostarczyła Europie obszernych informacji o tytoniu. Wkrótce po tym, tytoń dotarł do Hiszpanii, gdzie zyskał miano tabacco, a jego uprawa rozprzestrzeniła się szybko dzięki zainteresowaniu i percepcji jego leczniczych właściwości. Jean Nicot de Villeman, francuski dyplomata, przekonał królową Marię Medycejską o korzyściach płynących z tytoniu, co przyczyniło się do nazwania alkaloidu tytoniu – nikotyny – jego imieniem.
W XVII wieku, wraz z rosnącą popularnością herbaty, tytoń stał się luksusowym towarem, podawanym w formie zwitków obok ciastek i brandy. Z czasem, papierosy, jako najbardziej pospolity produkt tytoniowy, zaczęły zyskiwać na popularności. Ich produkcja na skalę handlową rozpoczęła się w 1843 roku we Francji, kiedy to Manufacture Française des Tabacs wprowadziła na rynek papierosy ze złotymi ustnikami.
Papieros, którego polska nazwa wywodzi się od papieru owijającego tytoń, stał się symbolem nowoczesności i dostępności. Obok fajek i cygar, papierosy zdominowały rynek tytoniowy, choć niegdyś popularna tabaka, sproszkowany tytoń wciągany do nosa, niemalże zniknęła z powszechnego użycia.
Dzisiaj, w obliczu rosnącej świadomości zdrowotnej, papierosy i inne wyroby tytoniowe są przedmiotem intensywnych debat i regulacji. Historia tytoniu jest przypomnieniem o tym, jak produkt, początkowo uważany za leczniczy, przekształcił się w globalny przemysł z poważnymi konsekwencjami dla zdrowia publicznego.